wystawa


 PAWEŁ KULA

Miasto nie przybiera ostatecznej formy. Żyjąc w nim można obserwować przestrzenie, które utraciwszy pierwotną funkcję dryfują poprzez sensy nadawane im przez efemerycznych użytkowników. Te fluktuacje znaczeń, często odległe od założonych są fascynującym śladem człowieka żyjącego w miejskich hybrydach. Miasto to organizm, w którym trwa nieustanna rywalizacja ale i harmonijne istnienie pomiędzy formami życia. To symbioza alternatywnych modeli istnienia ale także przestrzeń autentycznego konfliktu. Foliowe szałasy miejskich nomadów i zabezpieczone kamerami domy. Zaimprowizowane punkty odzysku metali wybuchające nagłym płomieniem palonych kabli i niedzielne, familijne grille. Zarośnięte trzcinami baseny kąpielowe, leśne zwierzęta wstrzymujące ruch na skrzyżowaniach i symfonie na kominy opuszczonych fabryk, wewnątrz których echo zdaje się nie mieć końca. Monitorowane szkoły, nieformalne place zabaw i grodzone osiedla proponują praktyki z różnymi modelami rzeczywistości. Praktyki, które konstruują nasze rozumienie świata ale bywa, że emanują aurą dyskretnej przemocy. Wszystkie te historie manifestują się w jednym miejskim ciele jednocześnie i czasami można je zobaczyć.
Paweł Kula

 

 

 

 

 

MURKI I PIASKOWNICE – KAROLINA FREINO

 

Projekt pierwotnie realizowany w galerii OFFicyna w Szczecinie – to praca poruszająca problem użycia niemieckich i żydowskich nagrobków jako materiału budowlanego w powojennym Szczecinie. Nagrobki te używane były masowo do budowy murków, piaskownic, śmietników czy chodników na terenie całego miasta. Realizacja projektu odbywała się równoległe na dwóch płaszczyznach: dokumentacyjnej i artystycznej. W części dokumentacyjnej, wraz z internautami forum portalu sedina.pl (Portal Miłośników Dawnego Szczecina) ustalona została lista 40 miejsc, gdzie wykorzystano nagrobki jako materiał budowlany [>>>]; następnie wykonana została ich dokumentacja fotograficzna. Wystosowane zostało także pismo do Miejskiego Konserwatora Zabytków z prośbą, o ustosunkowanie się do tego problemu. Działanie artystyczne realizowane było w sferze publicznej mediów drukowanych. Przez miesiąc, w czterech głównych gazetach szczecińskich (Gazecie Wyborczej, Głosie Szczecińskim, Kurierze i Moim Mieście), systematycznie publikowane były “nekrologi“ zawierające fragment zachowanej, możliwej do odczytania inskrypcji wraz z tłumaczeniem na język polski oraz zdjęcie nagrobka z opisem miejsca, gdzie się on znajduje.